Zakrzepica – choroba nie tylko osób starszych

    
     Choroba zakrzepowo – zatorowa, zwana potocznie zakrzepicą to bardzo niebezpieczne schorzenie, które może mieć bardzo przykre konsekwencje. Kojarzy się przede wszystkim z osobami starszymi i otyłymi. Nic bardziej mylnego! Zakrzepica coraz częściej dotyczy osób młodych. Szacuje się, że co roku u około 60 tysięcy Polaków diagnozuje się chorobę zakrzepową. Choroba jest niezwykle podstępna, ponieważ przez wiele lat nie daje objawów. Gdy już odczuwamy dolegliwości, często stan jest poważny. Zakrzepicy można zapobiegać. Profilaktyka jest niezwykle ważnym elementem walki z chorobami zakrzepowymi.


    Zakrzepicy nie wolno lekceważyć. Mały zakrzep może i nie jest niebezpieczny dla życia, ale często dochodzi do oderwania fragmentu zakrzepu, który wędrując naczyniami krwionośnymi może zakleić światło np. tętnicy płucnej. Wówczas do zgonu może dojść nawet w kilka sekund. W zdrowym układzie krwionośnym krew płynie szybko tętnicami do serca przy pomocy skurczów mięśni, zaś do narządów wraca żyłami, które wyposażone są w specjalne zastawki, uniemożliwiające cofanie się krwi. Jeśli jakieś elementy zaczną zawodzić, rozwija się przewlekły stan zapalny, który prowadzi do uszkodzenia śródbłonka naczyń. W miejscach uszkodzeń zaczynają przylegać płytki krwi i tworzy się skrzep. Światło naczyń krwionośnych się zmniejsza, przez co krew ma utrudniony przepływ. Z czasem skrzeplin tworzy się coraz więcej.

   Objawy niestety pojawiają się, kiedy sytuacja jest już poważna. Najczęściej zakrzepy tworzą się w łydkach. Dlatego często pierwszym objawem jest duży ból w łydce, mylnie często kojarzony ze skurczem. Z tym, że ból ten nie ustępuje i nasila się przy zginaniu stopy. Bólowi często towarzyszy obrzęk dookoła kostki. Chorzy często skarżą się na przyspieszoną akcje serca. Żadnego z tych objawów nie należy bagatelizować. Czasem ból się nie pojawia, za to występuje cienka, napięta połyskliwa skóra na podudziu, z licznymi brunatnymi przebarwieniami.

   Leczenie zakrzepicy zwykle jest długie i wymaga przestrzegania wszelkich zaleceń. W zaawansowanych stadiach zakrzepicy leczenie wymaga dłuższego pobytu w szpitalu. Pacjentowi podaje się leki przeciwzakrzepowe oraz leki wzmacniające ścianki naczyń krwionośnych. Niezbędne często jest noszenie rajstop uciskowych. Leczenie może trwać nawet około roku. Zdecydowanie lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Odpowiednia profilaktyka może ustrzec nas przed chorobami zakrzepowymi. Należy przede wszystkim utrzymywać prawidłową masę ciała. Otyłość sprzyja powstawaniu zakrzepów. Bardzo ważna jest aktywność fizyczna – zwłaszcza taka, w której angażowane są mięśnie nóg. Dla bardziej leniwych może to być spacer, bardziej aktywni mogą biegać. Ważna jest systematyczność. Na zakrzepy są narażeni szczególnie pracownicy biurowi, którzy nie uprawiają żadnych sportów. Jeśli już musimy długo siedzieć w bezruchu – zróbmy sobie przerwę co jakiś czas na rozciągnięcie czy rozruszanie mięśni nóg. Nie zakładajmy nogi na nogę. Zadbajmy o właściwą dietę – pijmy dużo wody i jedzmy dużo warzyw. Ograniczmy cukier do minimum. Badajmy się regularnie.

     Zakrzepica może mieć podłoże genetyczne. Za zwiększone ryzyko zachorowania na choroby zakrzepowo-zatorowe odpowiadają mutacje w genach protrombiny, czynnika V Leiden, oraz polimorfizm genu MTHFR. Szacuje się, że ryzyko wystąpienia zmian zakrzepowo zatorowych u osób posiadających mutację protrombiny: G20210A wzrasta 2-3 krotnie, a w połączeniu z mutacją Leiden genu czynnika V nawet 10-20 krotnie. Predyspozycja genetyczna prowadzi do szeregu groźnych objawów (zakrzepica żylna i tętnicza, miażdżyca, zawał serca, udar mózgu).     Liczne badania dowodzą, że zatory żylne są jedną z głównych przyczyn powikłań u kobiet w ciąży. Nie tylko wpływają na zachorowalność i śmiertelność kobiet w ciąży oraz w okresie postnatalnym, ale są również przyczyną problemów z utrzymaniem ciąży: zaburzeniem zagnieżdżania zarodka, zaburzeniem czynności jednostki płodowo-łożyskowej, odklejania się łożyska, zaburzeń wzrostu wewnątrzmacicznego płodu oraz idiopatycznych i nawracających poronień. 

    Jeśli u kogoś w naszej rodzinie pojawiły się przypadki choroby zakrzepowej, jeśli planujemy ciąże, lub jeśli podejrzewamy u siebie zakrzepicę to warto wykonać testy genetyczne. Jeśli posiadamy mutacje świadczące o zwiększonym ryzyku zachorowalności, to nie oznacza to wcale, że musimy zachorować. Odpowiednia profilaktyka może ustrzec nas przed chorobą i jej groźnymi konsekwencjami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *